...Illiada i Odysseja były takim wyzwaniem, jakim dla alpinistów jest Matterhorn, czy Everest

Okładka
Dla niektórych z nas, Illiada i Odysseja były takim wyzwaniem, jakim dla alpinistów jest Matterhorn, czy Everest. Trzeba się na nie wdrapać dlatego, że są. W piątej klasie gimnazjalnej, postanowiłem "z własnej pilności", jako zadanie domowe, zrobić jedną księgę Odyssei - znaczyło to zrobić preparacje, wypisać słownik wszystkich czasowników regularnych i nieregularnych, wyłuskać idiomatyczne zwroty, których moc w języku Homera, wreszcie, na wyrywki, recytować i przekładać tekst w każdym miejscu. Po pięciu tygodniach pracy, której intensywności, rosnącej ambicji, rozkoszy i zapału nie mogę zapomnieć po 45-u latach - zrobiłem nie jedną księgę, ale całą Odysseję. Myślę dziś z dużym żalem, że był czas, kiedy na wyrywki, bez słownika czytałem i rozumiałem Odysseję. Z dawnego przeżycia uczniowskiego został mi dziś malutki kluczyk do zrozumienia zagadki, jaką jest - ta książka.

Marian Hemar: Awantury w rodzinie. Nakładem Polskiej Fundacji Kulturalnej, Londyn 1967, s. 168-169

Odyseja, 9 początkowych wersów w języku greckim klasycznym


Komentarze