Jednak nie, to przypuszczenie było błędne. Zdążyłam już dostrzec, że wszystkie tytuły koncentrują się wokół przedmiotu badań mojej rozmówczyni: polityka społeczna, ekonomia, feminizm.
Musiałam spytać.
- To pani książki?
Omiotła regały łagodnym spojrzeniem.
- Tak - odpowiedziała. - Wszystkie są moje.
- I wszystkie pani przeczytała?
- Oczywiście - potwierdziła. - Samo gromadzenie nie miałoby sensu.
Zatem tam wszystko się mieściło: całe uniwersum wiedzy starannie ułożone na półkach. Jednak na tym wiedza się nie kończyła. Kolejne jej porcje rozlokowane w bibliotece instytutu, w bibliotece wydziału, w ogromnej bibliotece uniwersyteckiej, która miała przechowywać każdy wydany drukiem tytuł. Bywałam wcześniej w bibliotekach, ale nie takich. Tutaj wszystko było na wyciągnięcie ręki, czekało na mnie. Chciałam posiąść całą tę wiedzę. Pragnęłam zostać w przyszłości właścicielką podobnego księgozbioru.
Katherine May - Oczarowanie. Wydawnictwo Znak, Kraków 2023, s. 176-177; przekład Adriany Sokołowskiej-Ostapko
Komentarze
Prześlij komentarz