27 września 2023

Tylko dwa razy jak dotąd widziała książki...

 Jak zahipnotyzowana zbliża się do ściany domu, wspina się na murek i zagląda przez szpary w okiennicy. W środku czterech ubranych w kaftany chłopców siedzi wokół starca z wolem jak balon. Chłopcy monotonnie powtarzają wersy, mężczyzna zaś manipuluje przy czymś, co wygląda jak arkusze pergaminu na kolanach, i Anna pochyla się na tyle blisko, na ile wystarcza jej odwagi.

Tylko dwa razy jak dotąd widziała książki: oprawioną w skórę, połyskująca klejnotami Biblię, niesioną główną nawą przez starszych księży w klasztorze Świętej Teofano; oraz księgę medyczną na targu, którą zielarz zatrzasnął jej przed nosem, gdy próbowała zajrzeć do środka. Ta wygląda na starszą i bardziej zniszczoną: litery tłoczą się na pergaminie jak ślady setki nadbrzeżnych ptaków.


Anthony Doerr - Miasto w chmurach. Wydawnictwo Poznańskie 2022, s. 52-53; przekład Jerzego Kozłowskiego

19 września 2023

Samo gromadzenie nie miałoby sensu

 Jednak przede wszystkim z niedowierzaniem patrzyłam na liczbę książek zgromadzonych w gabinecie. Byłam przekonana, że nie znajdujemy się w bibliotece, ale przyszło mi do głowy, iż część publikacji być może została wypożyczona. Może uczelnia posiadała tyle książek, że przekazywała fragmenty zbiorów różnym wydziałom, co z pewnością zachwyciłoby wykładowców.

Jednak nie, to przypuszczenie było błędne. Zdążyłam już dostrzec, że wszystkie tytuły koncentrują się wokół przedmiotu badań mojej rozmówczyni: polityka społeczna, ekonomia, feminizm.

Musiałam spytać.

- To pani książki?

Omiotła regały łagodnym spojrzeniem.

- Tak - odpowiedziała. - Wszystkie są moje.

- I wszystkie pani przeczytała?

- Oczywiście - potwierdziła. - Samo gromadzenie nie miałoby sensu.

Zatem tam wszystko się mieściło: całe uniwersum wiedzy starannie ułożone na półkach. Jednak na tym wiedza się nie kończyła. Kolejne jej porcje rozlokowane w bibliotece instytutu, w bibliotece wydziału, w ogromnej bibliotece uniwersyteckiej, która miała przechowywać każdy wydany drukiem tytuł. Bywałam wcześniej w bibliotekach, ale nie takich. Tutaj wszystko było na wyciągnięcie ręki, czekało na mnie. Chciałam posiąść całą tę wiedzę. Pragnęłam zostać w przyszłości właścicielką podobnego księgozbioru.

Katherine May - Oczarowanie. Wydawnictwo Znak, Kraków 2023, s. 176-177; przekład Adriany Sokołowskiej-Ostapko

18 września 2023

Przedjesienny Ogród Botaniczny...

 ... jest cudownie ciepły, słoneczny, ukwiecony, kolorowy...

Jest po prostu moim miejscem na ziemi.



















Mały Książek

 

"Witam Cię mój drogi czytelniku u Małego Książka. Wybierz sobie z półki jakąś ciekawą książkę, usiądź i zacznij czytać. Zapomnij o problemach. Nie śpiesz się. Czas zatrzymał się w miejscu i ruszy dopiero, kiedy skończysz."


Komentarz jest w tym przypadku konieczny:
"Mały Książek" to był antykwariat w Poznaniu przy ulicy Za Groblą. Właściciel miał plany i pomysły na rozszerzoną działalność kulturalną. Nie wyszło i po ok. 1,5 roku antykwariat został zamknięty. Została ta umieszczona na drzwiach wejściowych sentencja, zachowałam ją i czasami do mnie wraca, jak dzisiaj...


13 września 2023

...wolę MacLeana od Agaty Christie

 Na półkach stały głównie fachowe pozycje poświęcone sztuce, liczne albumy z malarstwem, trochę słowników, klasyka europejska - zauważył Czarodziejską górę i Doktora Faustusa Tomasza Manna, Fausta Goethego, Raj utracony Miltona w wydaniu kieszonkowym, dramaty Szekspira, antologię poezji łacińskiej oraz stare, bardzo piękne wydanie Dantego - ale były tu również Wichrowe wzgórza Emily Brontë, powieści Eco i Marqueza - a także pokaźna rząd kryminałów, głównie Agaty Christie i Joe Alexa.

- Lubisz czytać?

- Uwielbiam - odparła. - A ty?

- Ja też. Kiedy mam czas. Ale wolę MacLeana od Agaty Christie.


Anna Klejzerowicz - Sąd ostateczny. Wydawnictwo Edipresse Polska 2017, 156-157

11 września 2023

...nic tak nie brata życia ze śmiercią jak muzyka


 Wieczorami trochę czytam, trochę słucham muzyki. Nie, telewizji prawie nie oglądam. Psy nie lubią. Włączę, to jeżą się, warczą. I muszę wyłączyć. Gdybym może grał. Według mnie nic tak nie brata życia ze śmiercią jak muzyka. Niech pan mi wierzy, całe życie grałem, wiem. Tak, mam nawet trzy saksofony, przywiozłem sobie. Sopranowy, altowy i tenorowy. Na wszystkich trzech grałem. 


Wiesław Myśliwski: Traktat o łuskaniu fasoli. Wydawnictwo Znak, Kraków 2006, s. 85

09 września 2023

Natura maluje własne obrazy

...i gdyby nie natura właśnie, to pewnie bym powiedziała, że te obrazy to kicz nad kicze. :) 

Zdjęcia zrobiłam w ciągu 10 minut, między 19.38 a 19.47 














08 września 2023

Książki same się mnożyły


 Książki, myślała, same się mnożyły. Nigdy nie miała czasu, by je czytać. Niestety! Nawet tych, które jej ofiarowano z własnoręczną dedykacją od poety: "Tej, której życzeniom należy być posłusznym...", "Szczęśliwszej Helenie naszych czasów...", wstyd powiedzieć, ale ich nie czytała.


Virginia Woolf - Do latarni morskiej. Czytelnik, Warszawa 2000, s. 32; przekład Krzysztofa Klingera

07 września 2023

... być sobą

  31.12.79     Już wkrótce

Już wkrótce wezmę się za siebie, wezmę
się w garść, zrobię porządek w szufladzie,
przemyślę wszystko do końca, zaplombuję zęby,
uzupełnię luki w wykształceniu, zacznę
gimnastykować się co rano, w słowniku
sprawdzę kilka słów, których znaczenie jest dla mnie wciąż niejasne,

więcej spacerów z dziećmi, regularny
tryb życia, odpisywać na listy, pić mleko,
nie rozpraszać się, więcej pracy nad sobą, a ogóle
być sobą, być wreszcie bardziej
sobą,

ale właściwie jak to zrobić, skoro już
i tak od dawna, tak bardzo
nim jestem


Stanisław Barańczak - Tryptyk z betonu, zmęczenia i śniegu. Dziennik zimowy  /wiersze okolicznościowe/. Wydawnictwo kos, Kraków 1980, s. 40 

06 września 2023

Liczy się każda chwila


 

Hospicjum EWDOMED w Konstancinie-Jeziornie organizuje drzwi otwarte w sobotę, 9 września 2023, w godzinach 12.00-20.00.


O hospicjum opowiada Kinga Krasuska, posłuchajcie, proszę [link jest pod screenem].

Liczy się każda chwila


Może będziecie mogli pojawić się przy ulicy Piasta 21?


Program spotkania jest bardzo ciekawy:


"Nad Niemnem" czytać będą m.in. Hanna Śleszyńska i Tomasz Raczek.




05 września 2023

Ciechocinek (2), Wisła

 Pojechać do miasta nad rzeką i nie pójść nad jej brzeg? Niemożliwe.

Zatem i Wisła w Ciechocinku stała się celem spaceru w sobotnie późne popołudnie (lub wczesny wieczór, jak kto woli).









Zdjęcia zrobiłam 2 września 2023, około godziny 19.00

KAWU - spełnione marzenie

 KAWU znany był dotychczas z małych form graffiti. To jest pierwszy duży projekt, sam o nim pisze, że realizując go, spełnił swoje marzenie. [KAWU - marzenie spełnione]

Mural został ukończony 3 września 2023.
Można go oglądać na ścianie budynku przy ulicy Łozowej, na skrzyżowaniu z ulicą Szczepana.
Powodzenia w dalszych projektach, KAWU!


I jeszcze zdjęcie z nieco dalszej perspektywy, pokazujące bezpośrednie sąsiedztwo - plac zabaw.



Profil KAWU na FB: KAWU

04 września 2023

Gdy słońce zniknie za horyzontem...

 


Zdjęcie zrobiłam 4 września 2023, około godziny 19.30

Ciechocinek (1)

 A właściwie powinno być (2), bowiem jest już jeden post. Ale, jak tam wyjaśniłam, blogger nie lubi wpisów z dużą ilością zdjęć i blokował emisje pozostałych postów.

Zatem teraz część druga o zlocie Biblionetki, ale pierwsza skupiająca się na miejscu naszego spotkania.

Oto migawki z Ciechocinka: 
















Zdjęcia zrobiłam w dniach od 1 do 3 września 2023.

Ciąg dalszy nastąpi...