![]() |
Maria Dąbrowska jest pochowana na Starych Powązkach |
Henryk Sienkiewicz |
I dwa utwory, jedna bardzo znana saga, "Noce i dnie" i jedno chyba niezbyt dobrze pamiętane króciutkie opowiadanie, "Legenda żeglarska".
My dzisiaj pewnie o nim nie pamiętamy, ale jakie wywarło wrażenie na bohaterach "Nocy i dni":
"W salonie tymczasem omawiano z żywością występy Modrzejewskiej w Ameryce i utwory znakomitego Litwosa, którego nazwisko - Henryk Sienkiewicz - zostało świeżo ujawnione i było na wszystkich ustach. Wróżono młodemu pisarzowi wielką przyszłość, a pani Michalina odczytała ostatni jego utwór, zaczynający się od słów:
Był okręt, który zwał się Purpura…
I wszyscy wnet pojęli, że ten okręt oznaczał Polskę, a była tam następnie mowa o nieładzie, co wkradł się do załogi, o burzy i o napadzie korsarzy, i o tym, jak okręt zaczął tonąć. Jednym słowem, jasnym było już dla każdego, że jest to przypowieść patriotyczna, i goście poczuli się wzruszeni.
- Wszyscy na dno! Do pomp! - wołała spiżowym niemal głosem pani Michalina, gdyż takim nakazem kończyła się czytana alegoria.


Zemsta, zemsta na wroga
z Bogiem, a choćby mimo Boga...
z Bogiem, a choćby mimo Boga...
Zerkano przy tym na okna, a pani Michalina zapuszczała od niechcenia rolety. " *
* Maria Dąbrowska: "Noce i dnie". Czytelnik, Warszawa 1979, tom 1, s. 100-101.
Okładka "Nocy i dni" ze strony Lubimy czytać, a tomu XIII "Pism" Henryka Sienkiewicza, zawierającego "Legendę żeglarską", ze strony Openlibrary
Mimo, że za sprawą "Marcina Kozery" i "Na wsi wesele" z lat szkolnych wyniosłem raczej traumatyczne doznania związane z pisarstwem Dąbrowskiej, w przeciwieństwie do Sienkiewicza ale z czasem akcje Sienkiewicza spadły (zrozumiałem, dlaczego Gombrowicz nazywał go "pierwszorzędnym drugorzędnym pisarzem) a Dąbrowskiej wzrosły choć pozostaje tak na prawdę "pisarką jednej powieści" ale za to jakiej ... .
OdpowiedzUsuńTak, trudno sobie wyobrazić, że mogłoby nie być "Nocy i dni", prawda?
Usuń