Usiłowała sobie przypomnieć, jak to jest czytać wyłącznie dla przyjemności, tylko dla rozrywki.

Postanowiła więc nacieszyć się rzadkim luksusem ciszy i spokoju. Skorzysta z okazji i poszpera trochę po księgarni.
   Martha pogrzebała w torebce w poszukiwaniu schowanej w notesie listy książek, potem poszła na poszukiwanie trzech tytułów. Dwa były świeżo ogłoszonymi kandydatami do Nagrody Bookera, a trzeci otrzymał nagrodę Pulitzera. Wszystkie powinny okazać się przydatne w kształtowaniu charakteru i poszerzaniu wiedzy. Marcie podobała się większość książek, które do tej pory przeczytała; styl pisarzy był bez wątpienia zgrabny, inteligentny i pełen pewności siebie, dokładnie tak, jak zapowiadali krytycy oraz reklamy.
     Mimo, że wszystkie książki były nieco ponure.
     W ciągu roku Martha uzupełniała swoją listę. Teraz pokręciła głową na myśl, że w ciągu dziewięciu miesięcy przeczytała zaledwie pięć książek. A kiedyś przecież, jak pamiętała, mogła połknąć pięć książek przez miesiąc! Realistycznie mogła założyć, że nie zdąży przeczytać tych trzech nowych przed świętami.
  Usiłowała sobie przypomnieć, jak to jest czytać wyłącznie dla przyjemności, tyko dla rozrywki. Spojrzała na wysokie stosy książek wołających: "Pośmiej się trochę, poczytaj mnie!". Były to książki w różowych, turkusowych czy żółtych okładkach, z małymi obrazkami jak z komiksów, przedstawiającymi torebki z cekinami albo przechylone kieliszki szampana. Pozwoliła sobie na przeciągnięcie palcem po nazwisku autora wytłoczonym na jednej z nich, ale nie mogła się zdobyć, by wziąć ją do ręki. Kiedy znajdzie czas, by przeczytać coś tak zupełnie nieprzydatnego? Wiedziała, że wybrane przez nią powieści są przynajmniej pożyteczne - na pewno będzie się o nich mówić na przyjęciach, na które chodziła.
[...]
Na końcu kupiła książkę dla kolegi Mathew. Jej syn został zaproszony do niego na urodziny i będzie potrzebował prezentu. Martha wybrała Głodną dżdżownicę, książkę edukacyjną oraz stymulującą kreatywność. Doskonała. Martha zawsze kupowała dzieciom książki na prezenty.

Adele Parks - Na jej miejscu. Zysk i S-Ka , Poznań 2007, s. 47-48; przekład - Katarzyna Krawczyk

Komentarze