Piątkowy deszczowy wieczór "spędziłam" z nietuzinkowym człowiekiem. W rozmowie z Violettą Ozminkowski Grzegorz Miecugow opowiadał otwarcie i szczerze (czytając, myślałam sobie niekiedy, że zbyt szczerze i zbyt otwarcie, ale to moje subiektywne wrażenie, bez znaczenia dla innych czytelników) o swoim życiu i pracy. O tym, jak to się zaczęło i dlaczego ułożyło się tak, a nie inaczej. O sprawach wielkich i małych, o drobiazgach, z których składa się życie i o życiowych zakrętach. A ponieważ nikt z nas nie żyje w próżni, to i przez opowieść Miecugowa przewinęło się sporo znanych i uznanych osób, które w jakimś stopniu wpłynęły na jego życie i pracę. Rozmowa miała miejsce w drugiej połowie roku 2012 (wprawdzie daty nie podano, ale Miecugow wspomniał, że: "Właśnie odnaleziono kolejną elementarną cząstkę, bozon Higgsa..."[s. 228]) [odkrycie zostało ogłoszone 4 lipca 2012].
Wydawnictwo Czerwone i Czarne 2012
Komentarze
Prześlij komentarz