Dzięki książce wyglądała inteligentnie...

Elliot dużo czytał. Książki kupował u Watersona, podczas gdy Clare wystarczało Tesco - wrzucała do wózka najnowszą powieść w ładnej, pastelowej okładce, tuż obok groszku konserwowego i twarożku. W ostatnich latach usiłowała przeczytać kilka książek Elliota. Nie była w stanie przebrnąć przez Mandolinę kapitana Corellego. Elliot twierdził, że przypomina mu powieści Dickensa, z różnorodnością charakterów i wątków ubocznych. Za każdym razem, kiedy brała ją do ręki, czuła, że coś jej umyka - tekst nie przemawiał do niej. Dzięki książce jednak wyglądała inteligentnie, trzymała więc ją w ręku, leżąc nad basenem w czasie wakacji na Cyprze w dziewięćdziesiątym szóstym. Ukryta za okularami słonecznymi zapadała w drzemkę.

Elizabeth Noble - Nasze sprawy. Wydawnictwo Muza 2005, tłumaczenie Magdaleny Sommer

Komentarze