...ponad pięćdziesiąt procent wszystkich książek wydawanych w Stanach Zjednoczonych wykupują nowojorczycy

- Każdy wybiera sobie rozrywki - rzekł sentencjonalnie - A co pani robi w czasie wakacji?
[...]
- Ja? Nadrabiam zaległości w czytaniu. Z jakichś powodów czytanie w Nowym Jorku jest rzeczą prawie niemożliwą. Czy pan to zauważył?
- Teraz, kiedy pani to powiedziała, tak.
- Pewien mój przyjaciel twierdzi, że ponad pięćdziesiąt procent wszystkich książek wydawanych w Stanach Zjednoczonych wykupują nowojorczycy. W mieszkaniach nowojorskich musi się znajdować więcej nie przeczytanych książek niż w Bibliotece Kongresu.
- Co panią najbardziej interesuje?
- Jestem miłośniczką literatury z czasów wojny secesyjnej - Odparła z uśmiechem. - Czy to nie absurdalne? Mój ojciec był zawodowym oficerem i z tego, co opowiadał, można by wnioskować, że brał udział w każdej bitwie od Buli Run do Appomattox...

Irwin Shaw - Szus. Książnica, Katowice 1993, s. 109; tytuł oryginalny: The Top of the Hill, przekład Małgorzata Róg-Świostek. Inna wersja tłumaczenia książki: Dosięgnąć szczytu (tłumaczenie Iwona i Jerzy Zielińscy)

Komentarze