Dzisiaj rano zmroziła mnie ta wiadomość. Umberto Eco nie żyje...
Chciałabym zapamiętać go takim:
![]() |
Umberto Eco (1932 - 2016) |
W tej chwili brak mi słów, żeby składnie napisać, jakie miał znaczenie dla mnie - czytelniczki. Jako pisarz, filozof, bibliofil. Poznałam go, jak chyba większość czytelników poprzez lekturę "Imienia róży". Potem były kolejne jego powieści. Ale najważniejsze dla mnie są jego "Zapiski na pudełku od zapałek". Trudno zaakceptować fakt, że i ten zbiór notatek jest już zamknięty.
Chciałabym zapamiętać go takim:
Wydawało mi się, że będzie żył i żył, bo nie liczyłam Mu lat, tylko te książki, które napisał i które jeszcze napisze... Niestety, zamknął się dla nas Jego świat, pozostał tylko ten w książkach.
OdpowiedzUsuńTrudno w to uwierzyć...
[*]
Pięknie o Nim napisałaś, dziękuję. Ja też zupełnie nie byłam przygotowana na tę wiadomość. A kilka tygodni temu przeczytałam "Temat na pierwszą stronę", nie sądziłam, ze będzie ostatnią Jego książką...
UsuńBędzie żył w swojej twórczości.
OdpowiedzUsuńTak, odszedł człowiek, pozostało po nim jego dzieło.
UsuńSmutne wiadomości ze świata literatury ostatnio do nas dochodzą. :(
OdpowiedzUsuńWczoraj wiadomość o śmierci Harper Lee, dzisiaj rano o Umberto Eco. Zmarli tego samego dnia... A dwa dni wcześniej Andrzej Żuławski. Smutne to. :(
UsuńCzymże jest życie, jeśli nie uciekającym cieniem snu? Jeśli nasz umysł zdoła stworzyć rzecz, nad którą ie masz większej ta rzecz z pewnością będzie istniała. Takie dwa cytaty z Eco, które niech staną się moim komentarzem do tej smutnej informacji.
OdpowiedzUsuńCzytałam i Imię róży i Zapiski i Cmentarz w Pradze. I może mam to szczęście, że jeszcze wciąż przede mną kilka innych jego powieści.
Bardzo trafny komentarz, dziękuję.
UsuńMasz rację, to szczęście, że jest jeszcze kilka powieści Eco, które na Ciebie czekają.
Zastanawiam się, czy fakt, że czyta się książkę niedawno zmarłego autora, może mieć wpływ na jej odbiór? Jak sądzisz?
To chyba zależy od czytelnika, i od tego, jaki był jego stosunek do pisarza. Choć nie wiem, nie zdarzyło mi się czytać książki pisarza który niedawno odszedł, więc może dlatego trudno mi sobie wyobrazić, że moje podejście byłoby inne. Eco zawsze lubiłam i ceniłam.Jeśli uda mi się przeczytać coś z jego książek w najbliższym czasie może udzielę ci bardziej precyzyjnej odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńPoproszę.:)
UsuńPytanie to przyszło mi do głowy, ponieważ pamiętam, co czułam, gdy podczas lektury książki "Przypadek nie-przypadek" dowiedziałam się o śmierci Krzysztofa Kolbergera. Kończyłam ją z nieco innym nastawieniem niż zaczynałam. No, ale to nie była powieść; może w przypadku fikcji niedawna śmierć autora nie będzie miała takiego znaczenia.