- Jeżeli pan chce mieć władzę nad ludźmi, to niech pan nie wyciąga wniosków z tak małego doświadczenia, jakie pan posiada... Niech pan lepiej przeczyta sobie to - podsunął mu po piasku mała, czerwoną książeczkę - suma doświadczeń naszego świata. I o sztuce jednak jest tu bardzo dużo.
Spychała wziął książkę do ręki.
- Faust - powiedział z pewnym rozczarowaniem.
Zabrał książeczkę z rąk Spychały i począł ją przeglądać. Jego cienkie palce wchodziły pomiędzy kartki jakby pieściwym ruchem Zatrzymał się na chwilę, uśmiechnął i przeczytał:
Faust
Der du die weite Welt umschweifst,
Geschäftiger Geist , wie nah ' fühl ' ich mich dir!
Nicht mir!
Verschwindet *
* Faust
Ty, co szeroki świat ogarniasz cały,
Duchu twórczości - jak mi jesteś bliski.
Duch Ziemi
Tylko tobie duch podobny jest ci zrozumiały,
ja - nie!
Znika
Jarosław Iwaszkiewicz - Sława i chwała. Tom 1; PIW, Warszawa 1989 (wyd. X), s. 13-14
Spychała wziął książkę do ręki.
- Faust - powiedział z pewnym rozczarowaniem.
Zabrał książeczkę z rąk Spychały i począł ją przeglądać. Jego cienkie palce wchodziły pomiędzy kartki jakby pieściwym ruchem Zatrzymał się na chwilę, uśmiechnął i przeczytał:
FaustDer du die weite Welt umschweifst,
Geschäftiger Geist , wie nah ' fühl ' ich mich dir!
ErdgeistDu gleichst dem Geist , den du begreifst
Nicht mir!
Verschwindet *
* Faust
Ty, co szeroki świat ogarniasz cały,
Duchu twórczości - jak mi jesteś bliski.
Duch Ziemi
Tylko tobie duch podobny jest ci zrozumiały,
ja - nie!
Znika
Jarosław Iwaszkiewicz - Sława i chwała. Tom 1; PIW, Warszawa 1989 (wyd. X), s. 13-14
Zamarzył mi się Faust ostatnio, kiedy czytałam Podróż Włoską Goethego. Coraz rzadziej wracamy do klasyki, a przecież nie wszystko się zestarzało.
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Klasyka poszła w odstawkę. Jak Ci się czytał Goethe? Potrafi jeszcze wciągnąć czytelnika, czy też jest już raczej "klasyką"?
UsuńDam znać, jak przeczytam Fausta, na razie stanęło na chęciach i zamiarach. Wpadłam jak śliwka w kompot w Radio Nowy Świat.
OdpowiedzUsuńTakie wpadnięcie bardzo popieram. Sama też wpadłam. Faust może poczekać, został napisany lata temu i jego treść już się nie zmieni, a audycje radiowe są raz i potem pozostaną tylko podkasty. A to już nie to samo. Można próbować czytać po 22, problem w tym, że Krzysztof Łuszczewski jest zbyt dobry w tym co robi i jego nocna playlista w RNŚ też nie daje się niczym zastąpić. Czasami się zastanawiam, po co kupowałam te ilości płyt, skoro na nie już teraz naprawdę czasu nie mam. Dobrze jest mieć takie dylematy... :)
Usuń