 |
| "Pewne przyjemności nigdy się nie znudzą" - Booklips ma rację, a ja nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem tego rysunku tutaj. Grafika zamieszczona na Facebooku przez booklips.pl 25 kwietnia 2018 rys. Inge Löök |
Gdy słońce znika za horyzontem stoję z kubkiem kawy w ręce i tylko patrzę, po prostu. Jest w tym codziennym spektaklu natury magia, która nigdy mnie nie nudzi. Dlatego zdjęć zachodzącego słońca będzie tutaj coraz więcej. Drobne przyjemności; zapach świeżo zmielonej kawy, poranny spacer, pogaduszki przy herbacie, dobry film, blask świecy, zapalonej o zmroku także w środku upalnego lata, książka i muzyka (nie tylko) nocą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Renatko, wspaniały obrazek znalazłaś!
OdpowiedzUsuńDawno się tak głośno nie śmiałam :-)
Radość na twarzach tych starszych pań jest wzruszająca.
Chciałabym być jedną z nich, jak osiwieję!
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :-)
Dziękuję Ci bardzo! :)
UsuńSama też się śmiałam, jak go znalazłam i nie mogłam sobie odmówić przyjemności zamieszczenia go tutaj. :)
Ja też chciałabym tak spędzać czas w wieku "emerytalnym", beztrosko i radośnie.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! :)
A może nie czekać do tego wyczekiwanego wieku, tylko już dziś zrobić sobie taką małą przyjemność:-) Nieodmiennie rozczulają mnie starsze panie w kawiarniach na ciachu i kawusia z koleżankami, jakże im wtedy zazdroszczę, nie tego, że tak spędzają czas, bo ja też, ale tego, że ja chciałabym w ich wieku też tak spędzać czas na małych i większych radościach życia. Pozdrawiam znad kubka z kawa
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa! :) Radość życia, szukanie i kreowanie drobnych i większych przyjemności (a może czasami "tylko" dostrzeganie ich wokół siebie) nie od święta tylko codziennie... Mam wielką nadzieję, że zawsze będzie mi się chciało... Pozdrawiam serdecznie! :)
UsuńCałkiem jak na naszych spotkaniach biblionetkowych! Tylko że na nich przeważnie trochę bardziej tłoczno. I trochę młodzieży się przewija.
OdpowiedzUsuńTo prawda! I raczej przy stole, nie pod nim. :)
UsuńAle wiesz, taka radosna jesień życia jest tym, o czym marzę. Dlatego mam ten rysunek na pulpicie i zawsze się uśmiecham, jak go widzę, a on regularnie mi przypomina, co jest w życiu ważne. :)