 |
| Francois de la Mothe le Vayer (1588-1672) |
Gdy słońce znika za horyzontem stoję z kubkiem kawy w ręce i tylko patrzę, po prostu. Jest w tym codziennym spektaklu natury magia, która nigdy mnie nie nudzi. Dlatego zdjęć zachodzącego słońca będzie tutaj coraz więcej. Drobne przyjemności; zapach świeżo zmielonej kawy, poranny spacer, pogaduszki przy herbacie, dobry film, blask świecy, zapalonej o zmroku także w środku upalnego lata, książka i muzyka (nie tylko) nocą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńProszę o niezamieszczanie w tym blogu kryptoreklamy.
UsuńJak zapewne zauważyłaś, Twój dzisiejszy komentarz pod najnowszym postem (niedziela, 23 lipca), zawierający reklamę Twojego bloga, został usunięty.