![]() |
Okładka |
"Później, po obiedzie, Thomas zaprowadził Lucy do ogrodu i, ze światłem księżyca na twarzy i głosem schrypniętym z bólu, przedstawił jej pokrótce okoliczności śmierci Neville'a. A następnie, dokonując drobnego aktu samoobrony, opowiedział jej znacznie dokładniej o śmierci Charlesa Dickensa, która nastąpiła w czerwcu, o tym, jak, wraz z tysiącami innych ludzi, w podniosłym nastroju, stał w kolejce do opactwa westministerskiego i czuł, jak ważny, jak historyczny jest to moment.
- Kobieta, która stała przede mną - powiedział z udręką w głosie - trzymała pojedynczą białą różę obwiązaną szmatką, musiała mieć co najmniej siedemdziesiąt lat.
Coś mającego związek z tym szczegółem sprawiło, że Thomas przerwał. Dwie strużki łez, gładka patyna księżycowego światła - niby smugi nieobecności."
![]() |
Charles Dickens 7 lutego 1812 - 9 czerwca 1870 |
Komentarze
Prześlij komentarz