![]() |
Paul Cezanne - Bare Trees |
Zaledwo zimy minęła pogróżka,
W łagodnym, miękkim i tkliwym powiewie
W sad nagi wchodzi wiosna, nowicjuszka
Skromna, co jeszcze o swych czarach nie wie.
W powietrzu srebrna mglistość pozimowa...
Tu i tam jeszcze w szczelinie głębokiej
Szczypta się śniegu ostatniego chowa
Jak białe pióro w ciemnych skrzydłach sroki.
Sad cichy, niemy, pusty. W monotonnej
Szarości ziemia, co woń ostrą szerzy,
Siwobrunatna jak habit zakonny,
W pokutnym półśnie umartwienia leży.
Oczekiwaniem tęsknie-nudnym chora,
Pręży gałęzie drzew jak owad macki,
Czyli się przecknąć do życia już pora,
Czy już przymrozek nie czyha z zasadzki.
Z oddali, która głosy tłumi sennie,
Jakoś inaczej niż zwykle kur pieje,
Dziwnie piętrowo, wieszczo, przedwiosennie,
Budząc niepokój razem i nadzieję.
Jest coś przyszłego, nienarodzonego,
W przestworzu, które zdaje się jak próżnia,
Kędy serdeczna czczość i mdłość się lega.
A zmartwychwstania wielki cud się spóźnia.
Drzewa splątanych gołych koron gęstwą,
Co jak szkielety stoją czarnokostne,
Owiewa jakieś nieme nabożeństwo,
Jakieś milczenie twarde, wielkopostne.
Sad w ascetycznej zadumie śni cichy,
Nagi jak z cierni wieniec Męki Pańskiej,
Którą ćwierkaniem głoszą wiosny mnichy,
Wróble, w szarości swojej franciszkańskiej.
![]() |
Leon Wyczółkowski - Magnolie (1905) |
Refleksja... w sam raz na zimowe Święta Wielkanocne. Tylko gdzie te magnolie; będą później, niż zwykle. Szkoda, że do tego przedwiośnia Staffa jeszcze śnieg i zamieć trzeba dodać...
OdpowiedzUsuńNo, niestety. Nie spisała się aura w tym roku, wiosna się nie spieszy, choć zaklinam ją już od kilku dni. A tu wciąż śnieg i śnieg...
UsuńTrzeba będzie sobie w tym roku poradzić bez wiosny za oknem. Życzę Ci radosnych, pogodnych Świąt! :-)
O gdzież ta wiosna nowicjuszka się podziewa?
OdpowiedzUsuńWiersz piękny i obraz świetny.Mało znam Wyczółkowskiego.)
Dziękuję. :-) Czekamy i czekamy na tę wiosnę, a ona się nie spieszy. Ale mam nadzieję, że już niedługo pojawi się i u nas. Wszystkie prognozy ją zapowiadają... :-)
Usuń