![]() |
Okładka |
"Mieszkanko było małe i nieciekawe, a wyraźnie wyczuwalna woń stęchlizny
sugerowała, że od dawna stoi opuszczone. Jednak nieliczne sprzęty i
rzeczy osobiste utrzymane były w czystości i porządku; kilka krzeseł i
niewielki stoliczek były bez wątpienia wysokiej klasy antykami.
Najwięcej miejsca w malutkim living roomie zajmowała misternej roboty
biblioteczka z drewna klonowego, która tak dalece nie pasowała do tego
skromnego, nijakiego otoczenia, że równie dobrze mogłaby stać na
Księżycu. Wśród książek ustawionych równiutko na półkach przeważały
pozycje o tematyce finansowej, dotyczące takich zagadnień jak
międzynarodowa polityka walutowa i kompleksowe teorie inwestowania."
David Baldacci: "Pełna kontrola". Rzeczpospolita S.A. Warszawa 2008, 432 s., tłum. Jacek Manicki
W stęchliźnie książki o inwestowaniu? Ciekawa sprawa, jakoś zupełnie biblioteczka nie pasuje do tego miejsca. No tak, trzeba się zabawić w detektywa, hahaha!
OdpowiedzUsuńPrzeczytać?
Przeczytać. :-)
UsuńJeżeli sytuacją przedstawioną we fragmencie zachęciłam Cię do podjęcia działań detektywistycznych, to bardzo się cieszę. :-)