tag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post1932607473994636887..comments2024-03-15T14:24:05.511+01:00Comments on W wygodnym fotelu - z książką i kawą: Jan Marcin Szancer - czarodziej wyobraźni (1902-1973). Obrazki z wystawy...parenhttp://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-18563961851139748072015-01-15T21:49:34.635+01:002015-01-15T21:49:34.635+01:00Dziękuję! Dobrze jest wiedzieć, że bez Szancera an...Dziękuję! Dobrze jest wiedzieć, że bez Szancera ani rusz... :-)<br />Pozdrawiam Cię serdecznie! :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-67897598823405654402015-01-15T10:23:08.187+01:002015-01-15T10:23:08.187+01:00O kurcze, pamiętam okładkę takiej "Lokomotywy...O kurcze, pamiętam okładkę takiej "Lokomotywy", ale nie wiem skąd. Na pewno nie miałam takiej w domu, z siostrami miałyśmy inne wydanie wierszy Tuwima, w którym była również ulubiona "Lokomotywa". Brzechwę w takim wydaniu dostaliśmy z mężem z okazji ślubu. Piękna okładka! I jeszcze chyba właśnie takie "Baśnie" Andersena mam w domu rodzinnym, ale muszę się upewnić :).<br />Paren, pozdrawiam serdecznie!tynulechttps://www.blogger.com/profile/01865363217034852125noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-52398922103552040932015-01-15T07:26:27.935+01:002015-01-15T07:26:27.935+01:00Nic nie wiem o Findusie... Ale zaraz poszukam, będ...Nic nie wiem o Findusie... Ale zaraz poszukam, będzie przyjemność dla mnie i dla maluchów. :-) Bardzo dziękuję za podpowiedź. :-)<br /><br />Masz rację, że nie do wszystkich ilustracji się wraca, powiem nawet więcej, wielu się nie zauważa (nie wspominając o takich, które się całkiem zwyczajnie nie podobają), a Szancer to..., no, Szancer, po prostu. :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-47350316627897604012015-01-14T22:05:57.657+01:002015-01-14T22:05:57.657+01:00Pewnie jest w tym trochę nostalgii, ale nie do koń...Pewnie jest w tym trochę nostalgii, ale nie do końca. Czytałam przecież różne książki, a nie do wszystkich ilustracji tak chętnie wracam. <br />A znasz może książki o Findusie? Jeżeli nie, to bardzo polecam, ja miałam to szczęście, że koleżanka w pracy kupiła dziecku. Przeczytałam wszystkie. Piękne, piękne ilustracje. I tyle w nich akcji. <br />:)Czajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-83024132947540656292015-01-14T21:38:26.295+01:002015-01-14T21:38:26.295+01:00Pięknie Ci dziękuję! :-) Ja także z sentymentem ws...Pięknie Ci dziękuję! :-) Ja także z sentymentem wspominam Twoją wizytę w Poznaniu i wspólnie spędzone chwile. <br />Szancer zdecydowanie łączy nas, czyli - jak to określił Marlow - średnie pokolenie. :-) Jest dla mnie ważny nie tylko jako wspomnienie z dzieciństwa, bowiem, tak jak Ty, również obecnie kupuję książki z jego ilustracjami. Ta wystawa jego ilustracji też dała mi taką możliwość, co mnie bardzo ucieszyło. Kilka dni temu, odpowiadając Bognie, zwierzyłam się, że korzystając z wystawowej okazji kupiłam trzy kolejne. Dzisiaj ta informacja może zostać uzupełniona o jeszcze dwie książki. Bardzo się z tego cieszę. :-)<br /><br />Cieszę się, że zajrzałaś tutaj i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! :-))parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-47972334899538594522015-01-14T21:16:52.395+01:002015-01-14T21:16:52.395+01:00Właśnie niedawno wspominałam moją wizytę w Poznani...Właśnie niedawno wspominałam moją wizytę w Poznaniu i Roosvelta i Bibliotekę, zaglądam do Ciebie a tu Szancer.<br />Uwielbiam go. I myślę, że się nie starzeje. Niedawno kupiłam sobie Baśnie Andersena właśnie ze względu na jego ilustracje. <br />Pozdrawiam Cię bardzo bardzo serdecznie. :DCzajkahttps://www.blogger.com/profile/08788688940687400349noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-42572598647361561732015-01-10T10:32:49.967+01:002015-01-10T10:32:49.967+01:00No właśnie, podejrzewam, że niewielu czytelników k...No właśnie, podejrzewam, że niewielu czytelników kojarzy przywołane wyżej przez Marlowa nazwiska Boratyńskiego czy Srokowskiego (przywołując jednocześnie w wyobraźni ich ilustracje. Tu jednak podpowiedź, że Srokowski ilustrował "Króla Maciusia" może pomóc), natomiast Szancera znają i kojarzą chyba wszyscy. :-)<br />parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-77093629030799302202015-01-09T22:11:45.172+01:002015-01-09T22:11:45.172+01:00Miałam pięć z zaprezentowanych tu książeczek w swo...Miałam pięć z zaprezentowanych tu książeczek w swojej biblioteczce. Jak miło je sobie przypomnieć. Może to rzeczywiście sentyment do czasów dzieciństwa i fakt, iż był to jedyny ilustrator, ale to że niemal wszyscy ze średniego pokolenia kojarzą nazwisko, w przeciwieństwie do dzisiejszych odbiorów, dla których liczy się raczej autor no i fabuła to chyba też o czymś świadczyguciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-89658306000218381412015-01-09T21:05:16.097+01:002015-01-09T21:05:16.097+01:00Trochę żal, prawda? Ale próby też się liczą. :-)Trochę żal, prawda? Ale próby też się liczą. :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-48023093868195043752015-01-09T21:03:36.679+01:002015-01-09T21:03:36.679+01:00U mnie, mimo podejmowanych prób, nie udało się wyr...U mnie, mimo podejmowanych prób, nie udało się wyrobić "lojalności" wobec jakiegoś jednego ilustratora, mam wrażenie to przychodzi z wiekiem i to w wieku, w którym nie jest się już adresatem ilustracji :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-523977637064614262015-01-09T20:46:17.654+01:002015-01-09T20:46:17.654+01:00Wiem, wiem, książki maluchom i ich starszemu bratu...Wiem, wiem, książki maluchom i ich starszemu bratu kupuję bardzo często. Ale naprawdę nie miałabym nic przeciwko temu, żeby im się te ilustracje spodobały i żeby to upodobanie pozostało na dłużej. :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-86942512008622750642015-01-09T20:31:08.218+01:002015-01-09T20:31:08.218+01:00Zapewniam Cię, że dwulatkom nie zrobi specjalnej r...Zapewniam Cię, że dwulatkom nie zrobi specjalnej różnicy czy to są ilustracje Szancera, Boratyńskiego czy Srokowskiego, byleby tylko były wyraziste i kolorowe :-). Nam tak! <br />Również jestem przywiązany do ilustracji Szancera, podobnie zresztą jak i do innych ilustratorów z dzieciństwa - np. Srokowskiego w "Królu Maciusiu". Tyle że dzisiaj są już tylko jednymi z wielu ilustratorów a nie tymi, którzy nadają ton. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-37861796237730124422015-01-09T20:18:11.998+01:002015-01-09T20:18:11.998+01:00Mnie również ogarniają ciepłe uczucia, gdy widzę n...Mnie również ogarniają ciepłe uczucia, gdy widzę na księgarnianych półkach wznowienia swoich ulubionych książek w ich zapamiętanej z dzieciństwa szacie. I też często kupuję, mimo że inne wydanie już w domu stoi. :-) <br />Wychodzi na to, że Marlow ma rację z tym sentymentem. Ale mnie to nie przeszkadza...:-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-28990579675442592652015-01-09T20:13:38.523+01:002015-01-09T20:13:38.523+01:00Cóż, sentyment do czasów dzieciństwa to nic złego,...Cóż, sentyment do czasów dzieciństwa to nic złego, przeciwnie. :-) Przyznaję się do niego bez bicia. :-)<br />Dla maluchów kupiłam bajeczki (dopasowane do ich niespełna dwuletniego wieku), więc zobaczę na własne oczy, czy im się ilustracje pana Szancera spodobają. :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-78200947619756636742015-01-09T19:30:03.356+01:002015-01-09T19:30:03.356+01:00Ach! Cudne! Ostatnio właśnie coraz częściej wymien...Ach! Cudne! Ostatnio właśnie coraz częściej wymieniam książki na wydania zapamiętane z dzieciństwa właśnie ze względu na ilustracje Mistrzów. Szancera, Uniechowskiego, Butenki. Teraz dopiero doceniam jak wybitnych ilustratorów książki dziecięcej mieliśmy w latach 70-tych, 80-tych:)Monikahttps://www.blogger.com/profile/05092871364811395859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-37079290625654508612015-01-09T12:38:47.976+01:002015-01-09T12:38:47.976+01:00Prawda, prawda - przede wszystkim z powodu sentyme...Prawda, prawda - przede wszystkim z powodu sentymentu do czasów dzieciństwa. A wówczas to była kwestia dominacji JMS i jego łatwej do przyswojenia, niewymagającej od odbiorcy wysiłku, estetyki. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-27972304889806307422015-01-09T12:20:14.487+01:002015-01-09T12:20:14.487+01:00Może to prawda, że ilustracje Szancera docierają p...Może to prawda, że ilustracje Szancera docierają przede wszystkim do średniego pokolenia? Musiałabym przeprowadzić testy na rodzinnych maluchach. :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-24081749308742276152015-01-09T12:17:42.320+01:002015-01-09T12:17:42.320+01:00Wychowałem się na ilustracjach Szancera ale jakby ...Wychowałem się na ilustracjach Szancera ale jakby to źle nie brzmiało, mam wrażenie, że one przemijają wraz ze średnim pokoleniem. Dzisiaj w polskiej ilustracji dziecięcej króluje skrót na pewno mniej urokliwy ale z drugiej strony chyba dający większe pole wyobraźni. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-84355072014253959842015-01-09T11:50:21.830+01:002015-01-09T11:50:21.830+01:00Bardzo mi miło. :-)
Dla mnie ilustracje pana Szan...Bardzo mi miło. :-)<br /><br />Dla mnie ilustracje pana Szancera to zupełnie niepowtarzalne zjawisko. Mam kilka książek, kupionych tylko dla tych ilustracji, a teraz, przy okazji wystawy wzbogaciłam swój zbiór o kolejne trzy. Bardzo się z tego cieszę. :-)parenhttps://www.blogger.com/profile/03910372970169498749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2521202520293564542.post-63418301854456739672015-01-09T11:25:37.896+01:002015-01-09T11:25:37.896+01:00Te okładki, ilustracje, to uczta dla oczu... Mam t...Te okładki, ilustracje, to uczta dla oczu... Mam tylko dwie książki: niezapomnianą "Lokomotywę" i "Brzechwa dzieciom", więc z przyjemnością obejrzałam teraz te inne. Dziękuję :-)bognahttps://www.blogger.com/profile/07701759564397923884noreply@blogger.com