Otworzył drzwi, zapalił światło i przez chwilę poczuł to, co zwykle: zapach starych książek.

"Otworzył drzwi, zapalił światło i przez chwilę poczuł to, co zwykle: zapach starych książek. Uśmiechnął się. Znowu wydawało mu się, że w mieszkaniu ojca ich przybyło. Od dawna brakowało dla nich miejsca na półkach, które zajmowały wszystkie ściany, a nawet na parapetach i pod oknami. Dawno już całe stosy książek zaczęły wyrastać jak stalagmity ułożone wprost na podłodze, gdzie piętrzyły się chybotliwie w wysokich stertach. Niektóre sięgały prawie pod sam sufit. Trzeba było ostrożnie się między nimi poruszać, tak żeby nie zburzyć tych konstrukcji, gdyż w każdej chwili mogły się rozsypać jak domino. Robert nie miał pojęcia, jak ojciec je wyjmował, ile razy się poprzewracały ani jak je odnajdywał. Ale zawsze bezbłędnie znajdował według sobie tylko znanego klucza tę, której szukał. Nie było to łatwe, bo wszystkie książki dotyczyły sztuki, architektury, projektowania, historii miast i historii starożytnej.
Robert Pitt przeszedł ostrożnie przez wielki pokój, omijając co najmniej trzy stosy książek, i podszedł do stojącego na środku biurka, które było tak obstawione książkami, że wydawało się dwa razy większe. Usiadł przy nim, tak jak zwykle siadał przy nim jego ojciec. Niemalże poczuł jego obecność..."

Joanna Jodełka: Ars Dragonia. Wydawnictwo Literacki Egmont. Warszawa 2014, s. 63-64

Komentarze

  1. Brzmi niezwykle interesująco, ale może to tylko fragment? Paren, jak oceniasz całość? Polecasz czy raczej nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudne pytanie mi zadałaś. :-) W książce miesza się rzeczywistość z fikcją, przeplatając początkowo oba światy, a stopniowo coraz bardziej zacierając między nimi granice. Z pewnością są czytelnicy, którzy to lubią. No i skierowana jest do nastoletnich odbiorców... Nie jest więc "z mojej bajki" i mnie się nie podobała. Ale to nie znaczy, że nie spodoba się innym.
      Sięgnęłam po nią, bowiem jej akcja toczy się w moim mieście, a takich książek nigdy za dużo. :-)

      Usuń

Prześlij komentarz