Anatol France

Anatol France, T.A. Steinlein (1920)
Ten sympatyczny starszy pan, Anatol France, urodził się 16 kwietnia 1844 roku, 
a więc dokładnie 170 lat temu.
I chociaż napisał wiele powieści i opowiadań, to dla mnie tym najmilszym spotkaniem z panem Anatolem była lektura "Zbrodni Sylwestra Bonnard". 
"Zbrodnia..." doczekała się w Polsce kilkunastu wydań. Tu tylko trzy przykłady:



A tu pan Bonnard na ilustracjach z wydania francuskiego:

Ilustracja

i amerykańskiego:
Ilustracja
W 1921 roku Anatol France otrzymał Nagrodę Nobla
za "błyskotliwe osiągnięcia literackie wyróżniające się wykwintnością stylu, głębokim humanizmem i prawdziwie galijskim temperamentem". 
A ja łatwo mogę go sobie wyobrazić, jak siadywał w swojej przytulnej bibliotece i pisał... :-)

Pierre Calmettes, La Bibliothèque chez Anatole France

Komentarze

  1. "Zbrodnię Sylwestra Bonnard" czytałam dwa razy, tak mi się podobała. Ale innych książek dzisiejszego jubilata jeszcze nie znam. Pan Bonnard - bardzo wzruszający, poczciwy staruszek, zagrzebany w książkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, pan Sylwester zalicza się do moich ulubionych postaci literackich. Chciałabym mieć takiego wujaszka. :-)
      A żeby uczcić dzisiejszego jubilata wygrzebałam z trudno dostępnej półki "Zazulkę". To wprawdzie bajka dla dzieci, ale mam nadzieję na miły wieczór. :-)

      Usuń

Prześlij komentarz